Czytanie i analizowanie składów kosmetyków może wydawać się umiejętnością trudną i mozolną, a etykiety produktów z długą listą (często ciężkich do wymówienia nazw) skutecznie zniechęcają do analizy. Nie warto jednak się zniechęcać bo już znajomość kilku grup składników może nam znacznie pomóc w zakwalifikowaniu produktu jako odpowiedniego dla nas.
Świadomość tego jakie produkty posiadamy bądź mamy zamiar kupić może nam zdecydowanie ułatwić pielęgnację włosów oraz szybko przynieść pożądane efekty na włosach. Wskaże nam czego brakuje w naszej pielęgnacji, a co przydałoby się naszym włosom, by były odżywione, elastyczne i pełne blasku.
Dzięki znajomości nazewnictwa kilka podstawowych grup składników określić możemy np. czy dany szampon jest mocno czy delikatnie oczyszczający; czy dana maska czy odżywka zawiera składniki nawilżające, powlekające czy odbudowujące oraz jakie zawiera dodatkowe substancje aktywne, jak np. ekstrakty czy wyciągi.
Jak wiemy każde włosy mają inne potrzeby. Różnią się one w zależności od porowatości (niska, średnia, wysoka), grubości (cienkie, średnie, grube) czy rodzaju włosów (proste, kręcone, falowane). Warto zatem wiedzieć jak dopasować do swoich włosów kosmetyki, aby jak najlepiej trafić w ich potrzeby i wydobyć ich piękno.
Skąd wiedzieć jakich składników potrzebują nasze włosy?
Kosmetyki wybieramy oceniając ich skład i jego dopasowanie do potrzeb naszych włosów. I tak w przypadku włosów zniszczonych (np. farbowaniem, rozjaśnianiem, stylizacją na gorąco) warto sięgać po kosmetyki zawierające proteiny (widniejące w składzie jako np. Elastin, Collagen, Keratin, z końcówką - Protein lub posiadające w nazwie wyraz Hydrolyzed- czy -Amino Acids. często też końcówka -ine).
Włosom, które się puszą, są matowe, suche i potrzebują wygładzenia/miękkości, sprawdzić mogą się szczególnie produkty bogate w emolienty czyli składniki natłuszczające (w składzie szukajmy je pod nazwami - Oil, Butter, są to też alkohole tłuszczowe np. Cetyl Alcohol).
Jeżeli włosy są szczególnie niesforne, puszące i kołtuniące się to sprawdzić mogą się też produkty zawierające silikony (w składzie składniki z końcówką - cone/conol, -siloxane).
Jeżeli włosy są szczególnie niesforne, puszące i kołtuniące się to sprawdzić mogą się też produkty zawierające silikony (w składzie składniki z końcówką - cone/conol, -siloxane).
Wśród problemów z włosami częstym jest także ich suchość i puch (zwłaszcza w kontakcie z wilgocią w powietrzu czy deszczem). W tym przypadku warto zadbać o ich odpowiednie nawilżenie stosując pielęgnację bogatą w humektanty (substancje nawilżające). W składzie szukajmy zatem składników takich jak np. Glycerin, Urea, Honey, Panthenol, Lactid Acid, Aloe (np. N-hydra 2.0. Maska do włosów matowych i odwodnionych z arganem).
Jak wybrać kosmetyki znając porowatość włosów
Jak wybrać kosmetyki znając porowatość włosów
Kosmetyki do włosów możemy też łatwiej dobierać znając ich porowatość. Przykładowo, włosy niskoporowate polubią się np. z ziołami w kosmetykach, kokosem czy mniejszą ilością stosowanych emolientów. Fajnie sprawdzić może się w tym przypadku: Pure 2.0. Odżywka do włosów naturalnych z rumiankiem.
Włosy średnioporowate i wysokoporowate polubią się zaś szczególnie z emolientami, których będą potrzebowały znacznie częściej niż protein czy humektantów.
Pielęgnację możemy też dobierać w zależności od tego jakie efekt chcemy osiągnąć na swoich włosach.
Aby dodać objętości włosom warto regularnie oczyszczać skórę głowy za pomocą peelingu i oczyszczającego szamponu (z mocniejszymi detergentami), a także stosować produkty zawierające zioła czy bogate w substancje nawilżające. W kwestii szamponu warto też wtedy rozważyć włączenie szamponu zawierającego proteiny, który również może pomóc dodać nieco objętości (np. Volume 2.0. Szampon zwiększający objętość włosów cienkich).
Aby dodać objętości włosom warto regularnie oczyszczać skórę głowy za pomocą peelingu i oczyszczającego szamponu (z mocniejszymi detergentami), a także stosować produkty zawierające zioła czy bogate w substancje nawilżające. W kwestii szamponu warto też wtedy rozważyć włączenie szamponu zawierającego proteiny, który również może pomóc dodać nieco objętości (np. Volume 2.0. Szampon zwiększający objętość włosów cienkich).
W przypadku kiedy włosy są sztywne, matowe (co może wynikać np. z nadmiaru protein) należy zastosować pielęgnację, która zmiękczy włosy i doda im życia. Świetnie tutaj mają szansę sprawdzić się emolienty (maski bogate w oleje, masła) oraz niewielkie ilości humektantów (np. Onyx, Maska wzmacniająco-regenerująca).
W przypadku włosów kręconych czy falowanych, jeżeli zaobserwujemy przesuszenie, osłabienie skrętu czy puch również warto odpowiednio podejść do pielęgnacji poprzez zastosowanie produktów mocno nawilżających w połączeniu z odpowiednim natłuszczaniem (emolientami). Jeżeli zaś włosy delikatnie się falują ale przy tym odstają na długości, puszą się to warto wypróbować w takim przypadku pielęgnację wygładzającą z zastosowaniem produktów z zawartością silikonów (np. Brilliant, Maska wygładzająca do włosów niezdyscyplinowanych).
Testuj i obserwuj. Zachowaj równowagę PEH
Testuj i obserwuj. Zachowaj równowagę PEH
W pielęgnacji powinniśmy uwzględnić oczywiście produkty ze składnikami z różnych grup (emolienty, proteiny, humektanty) i zachować odpowiednią (dla naszych włosów) równowagę ich stosowania (czyli tzw. równowagę PEH). Raz na jakiś czas warto również zastosować maskę czy odżywkę o bogatym składzie, zawierającą zarówno proteiny, emolienty jak i humektanty (maska PEH). Przykładem takiej maski będzie chociażby 3D Bond Keeper, Maska rewitalizująca z kwasem hialuronowym 3D.
Jedne włosy będa bardziej lubiły się z częstym stosowaniem emolientów (np. wysokoporowate) zaś inne polubią częste stosowanie protein (np. włosy falowane). Ważna tutaj będzie obserwacja efektów oraz późniejsze wyciągnięcie wniosków, co nasze włosy tak naprawdę lubią i z jaką częstotliwością.